czwartek, 12 września 2013

Rozdział 28


                                                                   ~~Yoda~~

  Yoda prowadził właśnie konferencie z premierem Shili w swojej małej komnacie. Trwała już pół godziny. Jako, że Shili była jedną z najstarszych planet należącej do Republiki i jest w dobrych kontaktach z Zakonem Jedi,Premier chciał się dowiedzieć o Togrutanach, którzy są w tej chwili Jedi. Kiedyś było ich czternastu. Dziś tylko trzy. Są bardzo w zabawny sposób oznaczone wiekiem i rangą.Pierwsza:Shaak Ti, Mistrzyni, trzydzieści osiem lat. Druga: Ahsoka Tano,szesnastoletnia Padawanka. Trzecia: Ashla,pięcioletnia Adeptka. Premier się troche zdziwił jak na tak małą liczbę. Mirialanki też były tylko dwie na razie. Mistrzyni Luminara Unduli i jej była Padawanka Barriss Offee. Z Tholthiankami także. Stass Allie i Katooni.Kiedyś także Adi Gallia kuzynka Stass ale została zabita przez Savage'a Opressa.

-Na wizytą twojego zastępcy zaszczycony jestem ja.-odezwał się Yoda, gdy Premier Shili zaproponował wizytę swojego zastępcy wraz z żoną i osiemnastoletnią córką.(Pss...Komuś coś świta po Jedajowskiej główce? :D)
-Ja także, się cieszę,że przyjmiesz ich Mistrzu Jedi.-powiedział Premier.Yoda uśmiechnął się tylko i rozmowa się skończyła. Do komnaty wszedł Mace Windu i usiadł na jednej z puf.Yoda zamknął oczy i westchnął.
-Wszystko dobrze?-spytał Windu.
-Teraz tak. Ale już nie wkrutce.-odpowiedział mu Yoda.
-To znaczy?
-Bul jeden z Padawanów przeżyje.

                                                                   ~~Ahsoka~~

 Ahsoka chodziła korytarzami Świątyni z Luxem,Ashlą i Katooni. Ta trójka, to było jedyne towarzystwo w tej chwili. Barriss na wojnie z Zonderem, Atari jest na pierwszej bitwie,a Anakin poszedł do skarbca pilnować cholokronów, i na koniec jak zwykle wyjdzie nie zauważalnie ze Świątyni do Padme. Ashla jak zwykle lubiła się droczyć z Luxem i Anakinem i właśnie robiła to z tym pierwszym. Lepiej się słuchało tego niż kłótni Anakina i Barriss. Słowa,którymi się ta dwójka posługiwała były... nie normalne. Skąd im się to bierze?,pomyślała Tano.

-Buu!-krzyknęła Ashla do Luxa z kciukami w dół.
-I kto to mówi?-spytał z kpiną w głosie Bonteri.
-Ja to mówię-powiedziała Ashla udając cwaną
-Dziwę się,że Ci jeszcze nikt jej nie odebrał.
-Oj!-powiedziała Ahsoka.-Bez takich Senatorze! Jak się pan nie dostosuje... to nie powiem co będzie.
-Ha ha!Już się boję.-powiedział.
-To sie buj!-powiedziała Katooni i razem z Ashlą naskoczyły na niego.
-Ała!-krzyknął Lux spadając na podłogę.Ahsoka uklękła przy jego twarzy by mógł ją widzieć.
-A teraz się boisz?-spytała Tano.
-Tych dwóch cwaniarek tak.Ciebie nie.-powiedział uśmiechając się głupio.
-Kretyn.Dziewczynki zejdźcie z niego-poprosiła Ashlę i Katooni Ahsoka.Adeptyki zeszły z Bonteriego posłusznie a Szesnatolatka pomogła mu wstać.
-Dziękuje- odpowiedział jej Bonteri.
-Hej!-krzyknęły dwa głosy z daleka.
-O-mer!Jinx!-krzyknęła Ahsoka i przytuliła przyjaciół.-Dawno was nie widziałam.
-Dokłanie dwa miesiące.W ten dzień kiedy pogodziłaś się z Barriss.-powiedział Jinx.Ahsoka uśmiechnęła się.
-Aha.-przypomniała sobie Tano.- To jest Senator Lux Bonteri z Onderon.Lux Poznaj O-mera i Jinxa. 3 tygodnie po tym jak wróciłam z Raxus zostałam porwana i przewieziona na Wakash przez Trandoshan.
-Miło poznać.-powiedział Lux, wyciągając rękę na powitanie.

                                                          ~~Rodzina Naberrie~~

  Jobal wraz ze swoją starszą córką Solą, sprzątały po obiedzie. Pooja i Ryoo poszły się bawić do ogrodu, a Ruwee poszedł razem z nimi. Pogoda jak zwykle była ładna na Naboo. Sola przyniosła, ostatnie naczynia i zabrała sie do pomagania matce.
-Nad czym tak myślisz?-spytała Sola Jobal.
-Nad naszą Padme.-odpowiedziała jej matka.
-Już nawet wiem o co chodzi. Mi też nie leży,że jest zapracowana i nie chce się ustatkować.-powiedziała Sola
-Wiem kochanie.-zapewniła Sole Jobal, głaskając ją po ramieniu.-Padme jest dorosła i to jej wybór.
-Wiesz co?Jak zawsze pomyslę sobie o Padme, to przypomina mi się Anakin.
-Anakin to bardzo ładny i bystry chłopak.Gdyby, może Anakin nie był Jedi...może by cos z tego wyszło.-powiedziała Jobal.
-Tylko czy Padme by chciała?Jest od niej o pięć lat młodszy.-powiedziała Sola.
-O to jest pytanie.Ale nic,o tym możemy marzyć. Chociaż nie jestem zbytnio pewna jak tata by zareagował.-powiedziała Jobal.
___________________________________________________
DEDYŚ DLA ... IDY!!

Jeżeli ktoś odczuł smutek,to dlatego,że Mrocznego Melonika nie ma na gadu ;(  KIT IDA! KIT!KIT ZAWSZE GDY CIEBIE NIE MA!

Jeżeli ktoś ma zażalenia do tego ostatniego wątku to mówie że nie wiem skąd się to mi wzięło,ale wiem,że to będzie mieć pewne znaczenie :D
I co Ati??Świta cóś czy niezbyt?? 

Dla MM: NMBZMZCCJKCCWEJDKINPDBINTCDNWDŻKJJS!! buhahahah*śmieje się jak Ventress*
Dla wszystkich: NMBZW!;**

10 komentarzy:

  1. Rozdział jak zwykle:zajefajny!! Mam podajrzenia co do "Padawana który ma ból niedługo odczuć"... Czyżby... Hahahahahaha na komku nie powiem!! NMBZT!! ♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawie sie popłakałam... NA TYM SZYFRZE DO JASNEJ CHOROBY!
    Rozdział fajny a nie mam weny na koma, bo serce mni aż boli żeby napisaćź nn!!! Papa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze zapomniałam dopisać

      Idka NMBZT.

      Tralalalala!
      Jestem przeziębiona!!!
      Gardło mnie boli, mam katar, głowa mie boli, raz mi zimno raz gorąco, i mama robi ze mnie nieuleczalną kalekę!

      Usuń
    2. a ta dziewiętnastoletnia togrutanka to jak miemam twoja siostra???

      Usuń
    3. Ty i Wika dostaniecie po dupie!!

      Usuń
  3. Świetny rozdział! Dawaj następny bo ciekawość mnie zje!! O co chodzi z tym padawanem...mam pewną myśl ale nie jestem pewna...ja także nie mam weny na koma ;-(.. Ale wiem że będzie ciekawie! Dobra muszę lecieć... Niech Moc Będzie Z Tobą I Twoimi Zarąbistymi Rozdziałami!!! <333

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwsze:
    TWOJA ORTOGRAFIA RODZI W MOIM UMYŚLE CHĘCI DO POPEŁNIENIA SAMOBÓJSTWA, JASNA CHOLERA.
    Po drugie:
    Ja już wiem, że ta dziewiętnastolatka to siostra Ahsoki, zbyt przewidywalne, hm. Albo ja jestem genialna.
    Po trzecie:
    ORTOGRAFIA, KU*WA!
    Po czwarte:
    Lux nie może łazić po świątyni, powinni go wyjebać na zbity pysk.
    Po piąte:
    NIENAWIDZĘ BOTERIEGO I WŁAŚNIE IDĘ KOGOŚ ZABIĆ.
    Po szóste:
    CZEKAM NA KOLEJNY Z MNIEJSZĄ ILOŚCIĄ BŁĘDÓW.
    NMBZT.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No!Wika! I wygadałaś!!
      A jednak się nie obraziłaś!!A jeśli tak to nie wiem za co ;(

      Usuń
  5. Rozdział ,naprawdę super. Nie mogę się doczekać następnego. Ciekawi mi to co powiedział Yoda, że ktoś odczuje ból.

    OdpowiedzUsuń