niedziela, 15 września 2013

Rozdział 29


                                                                     ~~Ahsoka~~

 Ahsoka biegła na lądowisko bardzo szybko. Atari wróciła z drugiej bitwy,gdzie niestety jej Mistrz zginął przez Griveusa. Gdyby nie Mistrzyni Bultar Swan Atari też by nie wróciła żywa. Ahsoka wbiegła na lądowisko a kilka sekund później na niebie pojawiła się kanonierka. Gdy kanonierka wylądowała, Ahsoka ujrzała zapłakaną Atari. Dathomirianka wybiegła z kanonierki i przytuliła się do Tano wciąż płacząc.

-Przykro Mi Ati.-powiedziała Ahsoka.-Wiem jak się czujesz.
-Ale to nie jest Fair.-powiedziała Atari.-To była dopiero druga bitwa.
-Naprawdę nie wiem co powiedzieć. Straciłam Mistrza ale nie w taki sposób jak ty.
-Ja chce żeby to był tylko sen. Sen który nie byłby Wizją Przyszłości.-Atari znów przytuliła się do Ahsoki. Najchętniej uciekłaby przed Całą Galaktyką.
-Chodź-powiedziała Togrutanka.-Nie będziemy tak stać.-Atari poszła wraz z Ahsoką do swojego pokoju. Ahsoka była zdezorientowana całą ta sytuacją. Wiedziała,że długo potrwa żałoba Atari.

                                                                     ~~Yoda~~

 Yoda medytował w swojej małej komnacie. Wyczuwał troskę Ahsoki Tano o Atari Orgeen, która opłakiwała stratę swojego Mistrza. Więź po między Mistrzem i Padawanem jest bardzo silna. Lecz żadna więź nie stała się tak silna i nierozrywalna, jak więź pomiędzy Wybrańcem i jego Padawanką. Wszyscy o tym wiedzieli. Jedyne co mogło ich rozdzielić to śmierć. Mimo to, że na początku Skywalker  jej nie tolerował, to teraz kocha ją jak siostrę. Obi-Wan także. Nie było to przywiązanie lecz więź. Więź której nie da się rozszyfrować. Ta więź dziś Ahsoce pomoże,pomyślał Yoda smutno. Yoda wiedział,że zastępca Premiera z Shili, to ojciec Ahsoki. Jego rodzina, to także rodzina Ahsoki. Rodzina, która jej nigdy nie kochała. Yoda potrząsnął głową, by odeprzeć te myśli. Zeszedł z pufy i poszedł przygotować do pogrzebu.


                                                                  ~~Ahsoka~~

 Ahsoka szła z Atari do komnaty gdzie odbywały się pogrzeby. Ahsoka wiedziała,że musi zostać z Atari do końca, lecz nie wiedziała czy sama wytrzyma. Miejsce przypominało jej Sabotaż na Świątynie Jedi, który spowodowała jej opętana przyjaciółka Barriss Offee. Wspomnienia spowodowały, że Ahsoce zabrakło słów jak by jakaś kula została jej wciśnięta do ust a następnie do gardła. Chciała by żeby Barriss, była tu z nią. Życie Ahsoki wahało się między szczęściem, a cierpieniem. Raz jedno, raz drugie. Urodziła się w rodzinie, która jej nie kochała. Gdy zamieszkała w Świątyni i w końcu czuła się szczęśliwa, to po trzynastu latach musiał nastąpić sabotaż. Ahsoka mimo tego wszystkiego miała przyjaciół których traktowała jak rodzinę. Plo Koon którego traktuje jak ojca. Anakina jak starszego brata i Obi-Wana także. Barriss jak siostrę. No i jeszcze Ashla i Katooni. Gdyby Katooni była Miarialanką a nie Tholthianką to by utworzyły kopie Jej i Barriss. Ashla też jest Togrutanką i między nią, a Katooni też były tylko trzy lata. 

Ahsoka weszła z Atari do komnaty pogrzebowej(ani słowa!! XD). Atari stanęła w miejscu dla specjalnych osób, a Ahsoka stanęła po boku. Stała tam razem z Ki-Adi-Mundim. Patrzyła jak ciało Mistrza Atari znika. Przypomniał jej się pogrzeb Obi-Wana. Udawana śmierć, o której nikt nie powiedział Anakinowi. Mi nie powiedzieć to rozumiem,pomyślała.Ale Anakinowi?Anakin powinien wiedzieć o tym. To nie jest fair!, krzyczała w myślach Ahsoka.
Po pół godzinie pogrzeb minął, wszyscy wyszli. W zostali tylko Yoda, Mistrz Windu, Bultar Swan,Atari i Ahsoka by mogła towarzyszyć przyjaciółce.
-Co teraz?-spytała Atari.
-Nowego Mistrza mieć będziesz.-powiedział Yoda.
-Mistrzu Yodo.-powiedziała Bultar Swan.
-Tak?
-Za twoją zgodą chciałabym wziąć Atari Orgeen na swoją Padawankę.-powiedziała Bultar.
-Jeżeli Atari zechce.-powiedział Mace Windu.
-Tak.-powiedziała Dathomirianka. Chce. Yoda skinął głową na znak, że wszystko jest ustalone.
-Chodź Ati.-powiedziała Ahsoka i wzięła przyjaciółkę do pokoju. Bultar także wyszła bo miała pewne sprawy do załatwienia.

                                                                      ~~Yoda~~

 Gdy Ahsoka,Atari i Bultar Swan wyszły, Yoda usiadł na jednym z podestów.
-Co się dzieje?-spytał go Windu.
-O Ahsokę martwię się.-odpowiedział mu wiekowy Mistrz.
-To o nią Ci chodziło?Prawda?Ona ma odczuć ten ból o którym mówiłeś wczoraj?-dopytywał się Korun.
-Tak.
-To ma jakieś znaczenie z tą wizytą zastępcy Premiera Shili?
-O tak. Rodzina Padawanki Tano to jest. Rodzina która, nigdy nie kochała jej.
-Ahsoka ich pamięta.-Yoda skinął głową w odpowiedzi.
-Spotkanie ich psychicznym bólem dla Ahsoki będzie.
____________________________________________________________
Dedyk dla Idy <33 

Za co?? Za to, że się od niej zaraziłam prawdopodobnie, bo też mam katar, ból gardła! No i też dlatego, że rozdział opierał się o nas i o Yodzie :P
Nie powiem gdzie był Annie bo sama nie wiem.  *gwiżdże i rozgląda się- zachowanie jak by coś przeskrobała*
Mam nadzieje,że tym razem nie ma błędów i interpunkcji Wika ;*
No to co??
Do zobaczenia w nn! ;**   *macha ręką na pożegnanie*

Dla wszytskich: NMBZW!!
Dla Idusia: NMBZTZCKKJSIZŻPSZIWRIŻTMMJJJKIZZPTSBIZTSKSO!!<33333333 ;***************
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤  

I dedyk dla Selene  ;*-MALINA :D

8 komentarzy:

  1. WWWWWOOOOOOOOOOOOWWWWWWWWWW!!! Poryczałam się!!! Idę po chusteczkę....;(( na początku myślałam,że to chodzi TYLKO I WYŁĄCZNIE o Atari.No ale jednak zmyliłaś mnie,dawwwajjj następny bo chcę czytać o Ahsoce i o "rodzinie,która jej nie kochała". Idę po drugą chusteczkę....
    Rozdział Ś W I E T N Y ! ! ! ! ! Tylko,jeśli można,powtarzasz Ahsoka biegła..Potem Ahsoka powiedziała itp. A po za tym jest znacznie mniej błedów tylko tyle. Ale to na marginesie,ważny jest tekst,który KURDE jest genialny!!!!!! Szybko następny NMBZT!!!!!!!!!!!!!! <333333

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie ja mam paczkę chusteczek gdy mi potrzebna?! Rozdział jest... Malinkowy!!*szuka chusteczek, nie znajduje* chrzanić chusteczki!! Kiwi ja przez ciebie rycze!! Dzięki za dedyk. ;) NMBZT!!!!!!!!! ♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥
    Selene

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz ja rycze dziewczyny!! Niech mnie jeszcze Kurde Ida dobije to...
    Ale ja was kocham! <3 ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja jako jedyna nie ryczę, przykro mi. Głównie dlatego, że po prostu już mnie to irytuje, na każdym blogu rodzice nie kochają Ahsoki, to już jest nudne. -.- Jak Des o tym napisała, było jeszcze ok, ale jak kolejni ludzie piszą mniej więcej to samo, jest to po prostu cholernie, cholernie przestarzałe i nieoryginalne. ' Yoda powinien mieć w dupie, co czuje Tano, jako padawan powinna wyzbyć się wszelkich emocji. Błędy są, zwłaszcza interpunkcyjne, które jakoś przetrawię, ale do cholery: WSZEDŁ, a nie WESZEDŁ.
    WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ. WSZEDŁ.
    W pierwszym fragmencie napisałaś, że Ahsoka straciła Mistrza, congrats. (y) Wszyscy piszecie o tym jaka to ta Togrutanka jest beidna, a do jasnej cholery nie dość, że NIE PAMIĘTA rodziców, nie czując tym samym tego bólu, to jeszcze nie jest traktowana protekcjonalnie. Rozdział nawet niezły, ale czekam na taki poprawny na 100%, bez bezsensownych zdań. Jesteś starsza, to ty powinnaś poprawiać mnie, a nie ja Ciebie! Czekam na kolejny.
    May the Force be With You.

    Ps WYŁĄCZ WERYFIKACJĘ OBRAZKOWĄ.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z Wiki. Teraz to już brak emocji przy tym, że rodzice nie kochali Ahsoki. To jest N.U.D.N.E.... Znaczy się nie chodzi o to, że rozegranie tego jest nudne, ale sam wątek niekochanej Ahsoki jest już... oklepany... ;-;
    Błędy interpunkcyjne... faktycznie są, ale szczerze to nie zwróciłam na nie większej uwagi. A dlaczego? Błagam Cię o synonimy!! *klęczy na kolanach* Sama mam z nimi problemy, ale no proszę Cię! Prawie w każdym zdaniu masz imiona bohaterów!
    A tak w ogóle to jestem Ci wdzięczna, bo twój rozdział był moją wymówką, na przerwę od matmy. *marzyciel* Nienawidzę tego czegoś! *powiedziało 'dziecko', które raczej powinno ją uwielbiać*
    Dałabym koma wcześniej, ale po przeczytaniu musiałam wracać do zadań. >.< Przepraszam też za brak komów pod kilkoma ostatnimi rozdziałami. Wybaczysz? <3
    Gdzie był Anakin? Niech pomyślę... Ty nie wiesz, a ja obstawiam, że w pewnym apartamencie pewnej pani senator. *marzyciel* xD
    NMBZT
    IgusS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecam wam że sie poprawię.
      Tak IgusS wybaczam ci <3;**
      Ale wiecie jak jest...szkoła!! Ja wczoraj musiałam pisać trzy opowiadania!! Jedno to a dawa... a to się dowiedzie wkrótce *marzyciel* :D
      Alw racając do szkoły...bu nikt nie chce nłazić!!Ja tez i wy też!! Na początku szło fajnie bo pisałam pod koniec i nie było zbyt dużo ślęczenia przed zadaniami i miałam wene co dzień. Mam wene jak rozegrać to wszystko.
      NMBZW!

      Usuń
  6. Hej. co jest, że one ryczą??? Przecież to smutne noie było. Tylko mój mistrz umarł... I tak nie ryczę. Atari ryczała u ciebie... A nie! Ryczało jej sumienie!!! Tak! Rozdział Anakinowy bez koszulkowy. :DDD
    Wydaje mi się, e większość błędów w prawdziwych historiach A&A usunęłam.


    NMBZT

    Idka

    OdpowiedzUsuń