niedziela, 20 października 2013
Rozdział 36
~~Ahsoka~~
Znalazła się na pięknej planecie. Była tam bardzo bujna roślinność i dużo jezior. W wodzie odbijało sie słońce, które grzało niemiłosiernie. Nigdzie nie było osób i miast. Znajdowała się w punkcie bezludnym. Na każdej planecie jest taki o to punkt. Nagle wszystko zaczęło wirować. Te piękne widoki, zamieniły się w pustynie. W oddali widać było jedną z wiosek tuskenów i banthy. Ahsoka skapła się gdzie jest. Była na Tatooine. Przypomniała sobie co czytała w świątyni. Kiedyś ta planeta była bardzo piękna, a teraz? A teraz najwięcej było tutaj tego okropnego piasku. Tutaj wszystko było okropne. Nie dość, że piasek i tuskenowie oraz przebrzydły Jabba, to jeszcze smoki krayt, sarlace również dewbacki. Widoki zaczęły się rozmazywać. Ponownie zaczęło się wszystko rozmazywać. Tam gdzie wylądowała, widziała Jabbę i kilka osób i niewolników. Czyli nic nowego. Ta okropna planeta z tego słynęła.
Ze statku wyszła trzydziestojednolatka, wraz z uroczym, trzyletnim, niebieskookim, blond chłopczykiem, który musiał być zapewne jej synem. Togrutanka wyczuła u niego bardzo silny potencjał mocy, a także uczucie, którym jest obdarowywana teraz. TO JEST ANAKIN!-krzyknęła w myślach. Zdziwiła się bardzo. Chciała coś powiedzieć, lecz nie mogła. Jedynie w myślach. Nie rozumiała co się dzieje. Nagle znowu coś się zaczęło dziać z miejscem, które widziała. Teraz widziała tą samą kobietę co przedtem. Szła spokojnie zbierając grzyby rosnące na skreplaczach. Nagle ni stąd, ni zoowąd pojawiło się trzech tuskenów. Jeden z nich uderzył ją bardzo mocno. Upadła nieprzytomna. Wzięli ją i ciekli zabierając grzyby.*
***************
Otworzyła gwałtownie oczy. Usiadła na pryczy i przetarła oczy. Szybko się wybudziła, gdyż wyczuła Barriss na mostku. Zerwała się szybko na nogi i wyszła z kajuty. W drodze na mostek towarzyszył jej Coric. Rozmawiali o nowych żołnierzach w pięćset pierwszym. Czuła się jak wtedy na początku jak była padawanką Rycerzyka i leciała z nim na Teth. Rycerzyk...-pomyślała dziewczyna. Przypomniały jej się te chwile, gdy go tak nazywała. Stwierdziła, że to było troszkę upokarzające, gdy tak na niego mówiła przy innych. Na szczęście w porę się opamiętała i przestała tak mówić.
-Ahsoka?-wyciągnął ją z zamyślenia Coric.
-Przepraszam. Byłam myślami w innym świecie.-powiedziała speszona padawanka.
-Nie tłumacz się. Każdy ma prawo rozmyślać.-odparł sierżant.
Gdy weszli na mostek trwała narada z Radą Jedi. Padwanka przytuliła przyjaciółkę na powitanie i stanęły obok siebie.
~~Anakin~~
Siedział bezczynnie oddychając spokojnie i także go zachowywając. Przed chwilą wysłał Padme wiadomość o tym, że żyje i nic mu nie jest. Był bardzo przygnębiony. Dziś mija druga rocznica śmierci jego matki. Mimowolnie przypomniał sobie rzeź w wiosce tuskenów. Czuł furię, która towarzyszyła mu podczas zabijania. Zabił wszytskich. Kobiety i dzieci również. Tylko Padme o tym wiedziała. Jedyna osoba, której na prawdę mógł zaufać. Wiedział, że nigdy nikomu nic nie powie. Kiedy Padme powiedziała mu o wizycie Obi-Wana był wkurzony, lecz nie mógł mu powiedzieć niczego. Raz. To, że by ujawnił swoje uczucie do o pięć lat starszej od siebie senator, dwa. To, że był padawanem, choć to go mało obchodziło.
Pragnął by wojna się skończyła. Wtedy odejdzie od zakonu. Żył by z Padme spokojnie na Naboo, tak jak jej obiecał na drugi dzień po tym, jak Ventress go oszpeciła, ale było coś co go zatrzymywało. Wtedy tego nie było. Tą pewną "blokadą" była Ahsoka, którą traktował jak siostrę. Nawet Owen-jego przybrany brat, którego kochała go matka Anakina nigdy nie dorówna jego Ahsoce. To była jego młodsza wersja w wersji dziewczęcej. Tak samo pyskowała i marudziła, tak jak on za czasów padawańskich. To była jedyna osoba, którą traktował za prawdziwe rodzeństwo. Obi-Wana bardziej traktował jak ojca niż jako brata. Ojca, który nie pozwolił na małżeństwo jego z Padme, a sam nie jest lepszy. Spotykał się z Tarią Damsin. Swoją przyjaciółką, która nie żyje już od półtora roku. A jeszcze wcześniej lub później Satine Kryze. No i jeszcze Siri Tachi. Co to w ogóle ma znaczyć?! -krzyknął w myśli Anakin. On się z zakochuje w wielu, a ja wiednej i kto tu się nadaje na Jedi?! Co to ma znaczyć w ogóle? Ja się ożeniłem,z jedną, którą kocham nad życie, a on nie dość, że kilka to każda na boku! Normalnie zwariować z tym człowiekiem. On mówi, że ja daje zły przykład Ahsoce i dalszemu pokoleniu, a sam lepszy nie jest. Najlepiej wszystko na mnie zwalić. Ja przynajmniej swojemu padawanowi nie każe szukać złoczyńcy, a sam nie idę do baru i sobie dwa kieliszki mocnego trunku nie zamawiam. Znalazł się pępek galaktyki. A ja to co? Giermek?
Anakin zaczął się śmiać sam z siebie i ze swoich przemyśleń. Myślał o najbliższych mu osobach, a tu nagle zaczął się wyśmiewać z Obi-Wana. Jednak jestem szalony. Parsknął śmiechem. Śmiał się sam do siebie, bez obawy co będzie jak go ktoś zobaczy. Nagle przestał się śmiać. Przypomniał sobie jaki jest dzień. Wiedział, że matka chciałaby by był szczęśliwy. Jest szczęśliwy, ale dziś się śmieje, a nie powinien. Znów przybrał ten wyraz twarzy. Ten, który odzwierciedlał jego wewnętrzny ból, cierpienie, które jak sztylet przeszywało jego umysł, przenosząc swoją okropną niedolę na ciało i powodując niemalże ból fizyczny. Nigdy sobie nie wybaczy, że ją zostawił. Gdyby ja ze sobą wziął na Coruscant na pewno by się nie wyprowadziła na jakąś farmę. Byłaby bezpieczna. Żyłaby. Watto. Przebrzydły sprzedawca złomu, który zawsze wierzył w Anakina jak tylko coś potrzebował. Na wyścigu nie zawsze, tylko, że ostatnim razem przepłacił to utratą swojej fortuny. Drzwi od kajuty otworzyły się. Do środka wszedł Zonder.
-Cześć Zonder.- Skywalker miał bardzo z nim dobry kontakt. Zonder zawył podobnie jak Wokiee, lecz wyk solean był cichszy i łagodniejszy.-Nic. Nie ważne. To są prywatne sprawy.-uśmiechnął się zbolale.-Jak będziesz mistrzem to zrozumiesz. Zapewniam cię, że będziesz bardzo dobrym mistrzem. Powinni Ci zazdrościć mistrzyni.
______________________________________________
No hej =)
No to tak. Rozdział dedykuję Wice, która mi pomagała w pisaniu i z, którą wymyślałam myśli z naśmiewaniem się z Dziadobiego xD Mam nadzieje, że się spodobał.
* Bo na grzybach największe emocje xD
NMBZW! :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Haha, bosko. Uśmiałam się i to nieźle. <3
OdpowiedzUsuńNaprawdę cudo, biedny Anakin. :'(
Zawsze mi go było szkoda, choć jest najlepszy. :}
Boski po prostu, mrau, taki przystojny. ♥
Rozdział świetny i praktycznie ie ma błędów. :o
Jestem z Ciebie dumna, mój młody Padawanie.
Dzięki za dedykację.
Czekam na kolejny.
NMBZT. *:
Nie wiem co powiedzieć. Ten rozdział jest świetny. Określę go tak: ♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡. AWWWWWWWWWWW! Tsa jest boskie!
OdpowiedzUsuńNMBZT
ASHA
Dobra jestem zla bo takie smieszne i jest 12.09 i nie moge sie smiac na caly glos. Pozwolisz ze jutro dokoncze konentarz bo... I tak dzisiaj nie zasne!!!!!! Wsciekla ja. Spac mi sie chce ale jak sie przykrywam jest mi za goraco a jak odkrywam zbyt zimno!!!!!! Zrob cos.
OdpowiedzUsuńNMBZT
Idka
Dzień dobry! Rozdział jest zaje! Tylko są błędy, ale guzik z tym. Też się uśmiałam, :). Anakin daje zły przykład innym? Zaraz zły...? Ojtam ojtam..! XD. Wydawało mi się, że pisałaś to szybko jakby ktoś cię gonił! A może ktoś cię gonił?! Uciekaj! Ale nie w stronę światła!
OdpowiedzUsuńPs: Pozdrowionka z przerwy przed histą:P Niech Moc Będzie Z Tobą! :-*
<33
Iducha: Co ja mam Ci poradzić? Też tak mam :*
OdpowiedzUsuńMati: Hista...pani nam sprawdzianów nie oddała :( Nikt mnie nie gonił, ale za to z Wiki normalnie ubaw był extra :D
Idul: Pliss bądz na gg*błaga na kolanach* Tęsknie ;(
Jak to nie oddała wam sprawdzianów?! Nam też nie! Nie zdążyła podliczyć punktów i wpisać ocen :(. Pff...też mi coś, historia...
UsuńNam jutro będzie oddawać bo ocenić zapomniała. Cały tydzień na to miała! :[
UsuńMy pisaliśmy w czwartek, i w czwartek dostaniemy :|...Mam nadzieję, że będzie chociaż 4...
UsuńU mnie co najmniej musi być czwurka bo jak nie to jestem zdołowana i z anglika tak samo. Moje ulubione dwa przedmioty ^-^
UsuńJeszcze zależy z jakiego przedmiotu, matma fiza chemi to musi być przynajmniej 3 a reszta zdecydowanie wyżej. Ja jestem zadowolona z anglika i matmy 6 i 4. Jak narazie po sprawdzianach i kartkówkach.Mam nadzieję, że mi się uda pociągnąć dobre oceny...*obgryza paznokcie*. I jeszcze projekt edukacjyjny,,,,,fuu..Wybrałam z religii bo pani jest spoko to chyba najlepszy nauczyciel.XD
UsuńHeh.
UsuńDziękuje :* Z SW wybrałam. Takie które pasują. :)
Odejście Ahsoki też dałam bo będą wspomnienia nie kiedy ;)
NMBZT!<3
Ps. Teraz spamy u mnie? xD
Noo baa!!!!!!!!!! A potem to gdzie bd spamować??? Hehee, a tak szkoda ze Ahsoka odeszla z Zakonu.. Jakis anonim napisal na forum ze ona wroci, bo jak w sezonie 3 w 15 czy 16 Ahsoka widziala siebie w przyszlości, i miala miecze przypięte i niby przez to ona wroci. Ja facepalma strzelilam. bo pomyślałam tak :' rezyser i Gregory Lucas nie wiedzieli jeszcze jaki scenariusz napisza w 5 sezonie wiec to PRAWIE niemozliwe ze mieli juz plany na Ahsoke". Ale moze sie myle kto wie. ;pp
Usuń<33
;**
Spamować...Może u Idki, tak jak ostatnio? xD
Usuń+ Też cię uwielbiam MOJA Wiedźmo <3
UsuńNienawidzę historii! xDD Za to uwielbiam polski, biologię i fizykę. <3
UsuńAleż nie ma sprawy, Kiwi!!!
UsuńNau tracyn kad- F I Z Y K A ? ? ? ? ? że wat????!!!
I P O L S K I ? ?? ? ? ?? !!!!!!!!
Biologia jest spoko, ale fizyka? Wole dwa razy wiecej niemca od fizyki, i pewnia 1 dostane ze spr, ktory niedawno pisalam...znow poprawiac....
Weź mi nawet polaka nie przypinaj Wix! Ja tam wolę historię i J. angielski ^-^
UsuńNo co? Heh uwielbiam II wojnę światową może dlatego okrest WK lubię w SW ^^
Ja anglika i wf....Ujdzie jeszcze niemiec,ale reszta to NIEE!!!! Jeszcze rela bo jest beka, i pani jest swietna. ;)
UsuńKiwi, jak zrobić siebie adminem bo nazwe chce mienic???
UsuńNie lubię historii, bo za dużo się trzeba uczyć. xd Fizykę lubię, bo ją rozumiem i łatwo wchodzi do łba. A polski kocham. <3 Biologia tak samo, łatwo do głowy wchodzi. ~,~ Niemieckiego nienawidzę, chemia ujdzie, ale geografia jest okropna. A co do Angielskiego to też lubię, ale na razie wałkujemy podstawy, więc nudda._. I nie lubię pani. A historii to się lubię uczyć tylko SW. :3
UsuńNa blogach? Jak tak to do Wiki ona jest specem :)
Usuńokk ;)
UsuńWika jak zrobić siebie adminem na blogu? Nazwę chce zmienic.
Blogger - > Ustawienia -> Autorzy bloga -> +Dodaj autorów - wpisujesz e-mail. :D
UsuńAcha to tam jest..jestem tępa..przed chwilą tam grzebałam...Dziękuję!!!
UsuńWpisałam e0mail. Wszystko ok, i jak zmienić nazwę?? Po prrostu klikam na konto czy jak?
UsuńNie wyrabiam...Chciałam zmienić nazwę na inną ale wyszła ta bo inna nie zgadza się z Polityką Nazw! Cholera...
UsuńChyba usunę tego bloga i założę nowy...Jezu głowa mi pęka...
UsuńPS: FAJNA MUZYKA!!!!!!!
OdpowiedzUsuń