sobota, 16 listopada 2013

Rozdział 42


                                                                      ~~Ahsoka~~

 Jak zwykle sprawnie odbijała laserowe strzały droidów bojowych Separańców. To nie było wielkie wyzwanie. Zwłaszcza gdy walczy się z nimi non stop od dwóch lat. Gdyby się dowiedziała od razu, że będzie uczona przez najpotężniejszego Jedi i walczyła u jego boku w najokrutniejszej wojny w galaktyce, nigdy by nie uwierzyła. Pomyślałaby, że to jakiś żart.
Przyciągnęła do siebie droida bojowego typu B2 "nadziewając" go na swój miecz świetlny. Walczyli z Anakinem jeszcze z dwadzieścia minut. Gdy skończyli czekali, aż mistrz Pablo-Jill przybędzie z pomocą swojego legionu. Nie minęło dużo czasu, gdy przylecieli. Pablo-Jill nie był jednak sam. W raz z nim z kanonierki wyszła ludzka dziewczyna z dużymi oczami podobnych do oczów Ahsoki jakby miała togrutańskie korzenie. Oczy dziewczyny były różowe co było bardzo dziwne. Włosy także były tego samego koloru i były swobodnie rozpuszczone oraz dosięgały pasa. Pod lewym okiem miała wytatuowany symbol zakonu Jedi. Nosiła troszkę podobny strój, tyle, że miała białe getry, fioletową tunikę. Na dłoniach miała wytatuowane po jednej czarnej gwieździe.
 Mistrz i padawanka podeszli do Anakina i jego ucznnicy. Tano w oczach dziewczyny zobaczyła zaciekawienie i wiedzę o osobie, która stała przed nią.
-Witam.-przywitał się Skywalker.
-Miło Cię widzieć Skywalker. - przywitał się mistrz Jill.Po tych słowach spojrzał na swoją uczennice, a ta się ukłoniła.-O to Wysy(czyt. Wejsi).- Ahsoka obróciła się gwałtownie i odeszła. Jej mistrz popatrzył się na nią, ale nic nie powiedział.
-Proszę mi wybaczyć.-przeprosił Wybraniec i podbiegł do swojej uczennicy.-Ahsoka co się dzieje?
-Chce zapomnieć o tym co się stało, ale przez takie spojrzenia padawanów jak patrzyła na mnie Wysy to nie możliwe.-odpowiedziała mu smutnym głosem.
-Nie wiem jak się czujesz, lecz wiem, że to dla ciebie trudne. Nikt nie może im niestety tego zabronić.
-Wiem.
-Porozmawiaj z nią. Może nie będzie aż tak źle.-polecił jej i odszedł.

                                                                     ~~Atari~~

 Na Coruscant zachodziło już słońce. Przez niebo tej planety przelatywały różne pojazdy. W tłum latających maszyn wtopiła się kanonierka WAR. W kanonierce leciała ludzka mistrzyni Bultar Swan, która pełniła role generała w wojsku republiki i jej dathomiriańska padawanka Atari Orgeen, która pełniła role komandora. Od śmierci jej mistrza minęły trzy tygodnie w ciągu, których dziewczyna była na pięciu bitwach.
Blask zachodzącego słońca raził ją w oczy. Zaczęli zbliżać się do świątyni. Kanonierka opadła powoli na londowisku. Razem ze swoją mentorką wyszła, a pojazd odleciał. Wchodząc do hangaru ujrzała znajomą twarz. To była Deturi. Piękna blondynka o zielono-niebieskich oczach i piaskowych włosach. Zawsze była przeciwko Ati i Ahsoki. Dlaczego? Tego nikt zbytnio nie wie. Podobno nie lubiła obcych co było bardzo dziwne. Najpierw ona była w świątyni, następny Wido Niro, a trzeci Chazer. Lubila ich to dlaczego nie lubiła jej i Ahsoki? Było to bardzo dziwne.
Deturi poczuła wzrok dathomirianki na sobie i popatrzyła na nią złowrogo po czym wyszła z hangaru. Bultar podeszła do Orgeen i poszła z nią do komnaty Najwyższej Rady Jedi.

                                                                     ~~Wysy~~

 Zdezorientowana była całą tą sytuacją. Nigdy by nie pomyślała, że tak będzie wyglądać to spotkanie. Co takiego zrobiła? Nawet się nie odezwała. Co mogło spowodować takie zachowanie padawanki Wybrańca?  Naprawdę nie wiedziała. Pomyslała o swojej przyjaciółce Ekriże. Ekria była i nadal jest jej przyjaciółką. Były razem w klanie. Odkąd zaczęła się wojna rzadko się widywały, ale wysyłały sobie wiadomości.
Wysy popatrzyła się na swojego mistrza, który gdzieś nagle znikł. Zauważyła go jak rozmawia z komandorem ich legionu. Jak zwykle bitwa. Coraz więcej żołnierzy-klonów ginie i nikt i nic nie może temu zarazić, ale właśnie po to się żyje. Rodzisz się po to by umrzeć.
______________________________________________________
No witajcie, witajcie. Już tłumaczę kim Wysy. Jest to postać stworzona przez The Wafla. Dowiecie się za niedługo więcej informacji o niej.  Dedyk jest dla The Wafla, Fari, Idki i takiej jednej Soki, która wie, że to o niej mowa ;)
NMBZW!

16 komentarzy:

  1. Coś mi smutno, patrząc jak mój komentarz jako pierwszy od tylu dłużących się godzin, się tu pojawia. Ubóstwiam ten rozdział!! Ten ostatni akapit... Kocham takie przesycone pesymizmem, a jednakowoż pompatyczne teksty. xD Ponadto wielbię Cię za te niebiańskie opisy. Podziwiam Cię! Z natury jestem dość przyczepna, aczkolwiek tutaj trudno się będzie czegokolwiek przyczepić... :/ Szczędzisz mi radochy. xD Zresztą najbardziej imponujące jest bogate słownictwo, którym dysponujesz. Talent masz i Ci zazdroszczę... :P Wielbiem Ciem, sory, że tak rzadko komentuje, postaram się to kiedyś odrobić. :/

    Czekam na kolejny, nie marnuj talentu! ;)
    NMBZT, żelku! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki zdziw. Wchodzę po długim czasie na bloga, a tu kom od HANIACK xD Nie spotykane. Czego tu zazdrościć? Blog jak blog :P

      Usuń
  2. Dokładnie rodzimy się po to, by umrzeć. Żadem pesymizm. Święta prawda.
    No cóż. Ja jak na razie nie mam weny na nic sensownego tylko zaczynam pisać jakieś debilne Dramione, bo mi się nudzi i dodaje do mego bloga o HP smoczki ;*
    Smoczki żywiołów i jeszcze jeden zły smoczek.
    Raz smoczek, dwa smoczek, trzy smoczek i czarny smoczek tlalalalalala...
    Mam Felix Felicis i nie zawaham się go użyć! Bój się Potter, bój się!
    A nie... Sorki jesteś w mojej drużynie...
    Bój się Malfoy! Bój się!
    Młachachachacha!
    Hihihihihi!
    HEHEHEHEHE!!!
    Hahahakkhykhykhy- kłaczek.
    Omm, omm omm... Bosski rozdział me skarbie :>

    Oooo... Ma Atari się pojawiła! Ja się pojawiłam... The Wafel się pojawiła... No po prostu ideał!
    Ekhym. Chcę ogłosić wszem i wobec, że przez cb Kiwi mam zakwasy. Pisałaś do mnie na basenie, a ja płynęłam 1200. Nie wiem dlaczego twoja wina, ale lepiej na cb zwalić :DDD
    Ymm...
    Ja ju kończę...

    Papa skarbie :*
    Dziękuję za dedyk!

    NMBZT

    Idka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty niska, kochana, szybka Wiedźmo!<3
      Na mnie zwalić tak? No co? Informuj jak jedziesz na basen. Ja na razie wiem o twoich szóstkach z biegu na 70m :P

      Usuń
  3. Będę ryyyyczeć!!!!! Nikt mnie nie kocha!!!! ;( Nie no żartuję... Nie jednak nie. Tak. Rodzimy się po to żeby umrzeć. Tylko od nas zależy jak się potoczy to życie. Człowiek jest panem swojego życia. Tyle na ten temat ( u mnie mało brakowało abym nie żyła)... NMBZT! I chwalę opo pod bramy Olimpu! Papapa.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Pisakowe" włosy? O.o Jaki to kolor? Nie znam. c: XD
    Wysy jest fajna, mimo, że ma dziwne imię. ;D
    Wybraniec jest the best. :*** <3
    Nie ma ortograficznych, językowe się znajdę. ; 3
    Czekam na kolejny i spróbuj więcej opisywać. :P
    NMBZT.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział jest extra! Tylko tym razem krótszy ;// A tam dobrzz, ze jest XD.
    Jak wiesz,Kiwi, nie mam weny ;/ To idę sie powiesic...Ale predzej dodam post a pozniej sie powiesze C;. Nie no żart, ale w sumie mogłabym to zrobić, bo dzisiaj test z polaka! ;/
    Wysy- to imie kojarzy mi sie z Łysy.XD. Sorry, hehe, Wysy...Wysy...Ale imie takie orginalne :).
    Okkk musze pomyslic nad wena :p
    NMBZT! <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oryginalne*
      Łysy? o.O Nie ma łysego. Wafel ma długie włosy :3 A Fari najdłuższe z klasy :D

      Usuń
    2. To wy chodzicie razem do jednej klasy? Ja mam włosy do polowy bioder, ale kolezanka z klasy ma za biodra, ale takie dlugie to glupio chyba miec, bo jak lato to za goroco itp Ale glupio tez miec krotkie, zawsze jest jakies "ale". XD

      Usuń
    3. Dlatego właśnie ja mam w sam raz. Znaczy miałam 7cm od pasa, ale skróciłam gdyż, były za cienkie i mi takie pasują.
      Za biodra? Łał!
      Tak. Ja Wafel i Fari chodzimy do jednej klasy. Fari to przyjaciółka, a Pati to bardzo dobra koleżanka, która lubi SW, ale ją douczam :3

      Usuń
    4. I TO NIE ŁYSY! To WYSY! CZYTAJ WEJSI.
      Wafel powtarzam już po raz z kolei w tym dniu. "A nie mówiłam, żeby dodać "E"?" :3

      Usuń
    5. Noo.
      Ale i tak tak lepiej. :3

      Usuń
    6. mi wlosy bardzo szybko rosna troche to przeszkadza na wf ale mam cinkie wiec nie jest tak zle, niz moja kolezanka jak wspominalam ma za biodra i na dodatek elektryzuja sie jej jakby piorun w nia strzelil..Moja przyjaciolka nie wie o co chodzi w SW tylko wie o Ahsoce cos tam i o Anakinie i Padme. Co najlepsze, ona wciaz gada zebym napisala jak Ahsoka i Anakin sie pocalaowali! Yyy...Nie komentuje, bo za kazdym gdy tym gada smieje sie..Powiem tylko ze jest stuknieta "artystka" ktora uwielbia wariowac udawac glosy nauczycieli i ich ulubione teksty..wiec jest ciezko ale daje rade, jakos wytrzymuje XD.

      Usuń
    7. Tylko nie rób kiss Anisoka!

      Usuń
    8. Nie no co ty!!! Nie miałam takiego zamiaru, i raczej miec nie bede!!!!
      Podasz nr GG?

      Usuń