poniedziałek, 1 lipca 2013

Rozdział 17

                                                                     
                                                                ~~Ahsoka~~

Była na Shili.Widziała małe dzieci,jedno z nich nawet przez nią przebiegło jakby w ogóle nie istniała. Popatrzyła na swoje dłonie.Były przezroczyste.Przeraziła się.JESTEM DUCHEM! krzyknęła w myślach zdziwiona i zarazem przerażona.Jak to możliwe?Przecież ja...nie dokończyła bo zobaczyła Mistrza Plo z jakąś małą Togrutanką.Podeszła bliżej.Na twarzy dziewczynki zobaczyła podobne znaki jak u niej.
-To ja?-spytała lecz nikt jej nie słyszał.Teraz przypomniała jej się z scena z jej życia.Było dokładnie tak samo jak teraz w tej scenie.Zobaczyła Togrutankę która była zła i obok niej był prawdopodobnie mąż równie zły.Dłonie kobiety spoczywały na pięciolatce o imieniu Kira,która patrzyła na małą Ahsokę sztywno
uważając-razem rodzicami-,że jest szalona  i dlatego,że Ahsoka mogła sie posługiwać"magią"a Kiri nie.
Kel-Dor wyciągnął rękę do trzyletniej Tano na co ona wyciągnęła swoją,tyle,że o wiele mniejszą.Gdy tylko Plo ujął jej rączkę,trzylatka się do niego przytuliła.Koon też ją przytulił wyczuwając u niej brak miłości bliskich.Popatrzył na jej rodziców.Tano popatrzyła na niego z wyczekaniem,aż zabierze jej córkę,której żałuje urodzenia.Plo tylko ruszał głową w lewo i w prawo nie dowierzając.
                                                            ***********
Ahsoka podniosła się gwałtownie i mocno dysząc.Był środek nocy.Ahsoka zeszła z łóżka i podeszła do okna.Coruscant nocą było bardzo piękne.Ahsokę dręczył ten sen.Postanowiła pójść do Yody.Wyciszyła się
i puściła wiązkę mocy.Wyczuła,że Yoda nie spał,a medytował.To lepiej nawet.pomyślała biorąc swoje miecze ze stolika i wyszła z pokoju.Droga do małej komnaty Yody trwała siedem minut.Weszła do pokoiku gdzie było można wyczuć duże skupienie mocy.
-Witaj Padawnko- przywitał ją Yoda z zamkniętymi oczami medytując-Sprawę do mnie masz?-spytał po chwili.
-Tak mistrzu.-odpowiedziała Tano twierdząco.
-Usiądź w takim razie.-powiedział i sam zszedł pufy.-Herbaty nam zrobię.-Ahsoka zdziwiona taką gościnnością,usiadła na jednej z okrągłych puf.Skrzyżowała nogi,a później lewą nogę podniosła i kolano podstawiła pod podbródek.Czekała w takiej pozycji aż do zrobienia napoju.Gdy Yoda podał jej filiżankę z herbatą i sam usiadł na swojej pufie,Ahsoka chciała coś powiedzieć lecz Yoda jej przerwał-Pij później rozmawiać będziemy.-powiedział i zaczął siorbać swoją herbatę.Ahsoka też piła swoją,herbata ją ogrzała i uspokoiła ją.
-Teraz co cię dręczy powiedzieć możesz-powiedział Yoda gdy skończyli pić.
-Więc miałam sen.-wytłumaczyła.
-Sen powiadasz.
-Tak.Ale nie taki co półtora roku temu.To było związane z przeszłością.
-Wizja przeszłości to jest.-wyjaśnił jej.
-Przeszłości?
-Tak przeszłości.Takie wizje coś przekazać Ci chcą.Opowiedz mi ten sen.
-Widziałam Shili,byłam tam jako duch.Wszystkie dzieci przeze mnie przebiegały.Później zobaczyłam Mistrza Plo...-zawahała się.
-Tak?-zachęcił ją Mistrz.
-I mnie,jako małą dziewczynkę.Widziałam nawet rodziców i siostrę.Czułam nawet ich emocje.Nie chcieli mnie.Uważali,że jestem wariatką i się mnie wstydzili.
-Hmm...-zamyślił się Yoda.


                                                                   ~~Anakin~~ 

 Otworzył gwałtownie oczy.Popatrzył się na przejście z sypialni na taras gdzie po drodze była także garderoba.Oddychał nie równo.Miał sen.W śnie był Plo Koon i mała Togrutanka.Miała podobne tatuaże jak Ahsoka i równie duże,mocno błękitne oczy.Byli tam też inni Togrutanie i Togrutanki,lecz cały czas widział przed oczami trzyosobową rodzinę która patrzyła źle na Plo i małą dziewczynkę.Usiadł by się przewrócić na drugą stronę,tam też spotkał się z Padme.

-Stało się coś?-spytała go.
-Ja sam nie wiem-powiedział jej.
-Hm...-fuknęła z rozbawieniem.-To jest coś czego nie wiesz?-spytała uśmiechając się.
-Jest-powiedział z rozbawieniem i zaczął ją całować.
___________________________________________________
Dedyk dla Wiki <3.;*

2 komentarze:

  1. Aww, ten sen jest bisty. :33
    Rozdział ci naprawdę wyszedł. ♥
    Biedna Ahsoka, jak mogli? :c
    Yoda i herbatka, a weź się wypchaj z tą herbatką, zgrzybiały staruszku! *tup*
    Aww *__________* Anakin i Padme. I ♥ it!
    Aww :333 Awwwwwwwwwwwwwwwwwwww :3
    Bęęęęęęęęddddddddąąąąąąą z tegooooo dzieciiii*_*
    Czekam na następny. <3
    NMBZT! :D
    Dzięki za dedykt. *^*

    OdpowiedzUsuń
  2. wRESZCIE PRZECZYTAŁAM!!!! Ahsoka nie męcz mnie już pliiis.
    Picie herbatki u Yody!!!!! Juhuuu!
    Biedna mała Sokowata dziewczynka. Już nie lubie tych okrutników rodzicowatych i ej durnowatej siostry!!!!
    A anakin miał też ten sam sen. I KURWA NIE ROZPOZNAŁ AHSOKI DEBIL JEBANY CIUL!!!!!!
    AAA. Zapomniałam o słowach: Zajebisty rozdział!!!! Wyszedł ci!!! Jeden z najlepszych!!!!! Kurwa najlepszy chyba :DDDD
    Czeeeeeeeeeeekaaaaaaam naaaaa następnąąąąąąąąąąąąąąa noooooootkęęęę i ma być szybkoooooo, booooooooooooo inaaaaaczje nieeee ręczęęęę za sieeeeebięęęę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    NMBZT!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń