piątek, 5 lipca 2013

Rozdział 20

                                
                                     
                        
                                                                   ~~Anakin~~

Szedł korytarzem do sali uzdrawiania gdzie znajdowała się Ahsoka.Czuwała nad Ashlą całą noc.Anakin nie Chodź wiedział,że Ashla może jutro się obudzi i będzie to za kilka dni to i tak chce przy niej być.Jszcze Ci Adepci którzy byli oburzeni tym,że będę obserwować Ashli budowe miecza a ich Ki-AdiMundi.Najbardziej chłopiec o imieniu Odik dawał się we skórę,to właśnie przez niego Anakin miał zly chumor.Weszedł do sali gdzie leżała Ashla.

-Hej Smarku-przywitał Anakin Ahsokę.

-Hej Mistrzu-odpowiedziała Tano.
-I jak z nią?-spytał o Ashle.
-Mistrzyni Vokara Che mówi,że może jeszcze dziś późnym wieczorem Ashla wyjedzie ze śpiączki.
-To super.
Do sali weszła wczesniej wspomniana Mistrzyni.Na widok Anakina uśmiechnęła się.
-Prosze prosze a kogo tu moc sprowadza?-spytała rozbawiona.
-Mnie sprowadza-odpowiedzia Skywalker rozbawiony.
-Coś z protezą?-spytała Che.
-Raczej z głową-powiedziała Barriss wchodząc do sali.-Wróciłam-powiedział z uśmiechem.
-Barriss!-krzyknęła Ahsoka i przytuliła sistre.
-A był taki spokój.-powiedział Anakin.
-Taa wiem czujesz-powiedział Barriss odrywając się od Ahsoki.-Ja tez się cieszyłam że nie musze widzieć twojej gęby.
-Moja w przeciwieństwie do twojej jest cudna.
-Powiedz jak się obudzisz.
-Ja w przeciwiństwie do ciebie już się dawno obudziełem i wiem,że jesteś idiotyczna...Pasożycie.
-Ciota Rąbana!-krzyknęła wkurzona Barriss co oznaczało że juz koniec sprzeczki.
-Zaczyna i nie kończy.-powiedział Anakin z kpiną.
-Skończyliście?-spytała wkurzona Vokara-Ja tu mam Adeptkę ze złamaną ręką.
-Śpi-powiedział Anakin.
-Uważaj żebym ja cię czasem nie uśpiła,może wreszcie nie będziesz cwaniaczyć.-zagroziła Twi'lenka Anakinowi on tylko przewrócił oczami.Porozmawiał chwile jeszcze z Barriss i Ahsoką i wyszedł.Minęło może  godzin od kąd widział Padme.Musiał się nią nacieszyć póki jeszcze miał czas,zanim wyrusze na wojnę,znowu.Wziął swój smigacz i poleciał w stronę Apartamentu.
-Dzień dobry Mistrzu Annie!-wykrzyknął 3PO.
-3PO co się tu dzieje?-spytał go Anakin.
-Pani Padme organizuje bankiet...
-Chwila bankiet?-przerwal swojemu droidowi.
-Tak bankiet.-potwierdził.3PO
-No to pięknie-stwierdił Anakin idąc w strone Padme.
-Nie jeszcze troche...-powiedziała Padme do droida.
-Hej-powiedział zmieszany Anakin.
-Hej-powiedziala i go pocałowała.
-Co innego sobie wyobrażałem przychodząc tu.Padme popatrzyła się na niego.
-Nie przesadzaj.
-Może lepiej wróce do Świątyni.
-Annie.
-Masz coś co może mnie przekonać do zostania tu?-Padme pocałowała go namiętnie w odpowiedzi.-No może chwilkę zostanę-powiedział i kontynuował pocałunek.

                                                             ~~Barriss~~

-Chciałaś mnie widzieć Pani?-powiedziała Barriss do Luminary wychodząc z turbowindy do przetsionka gdziie były drzwi do Komnty Najwyższej Rady Jedi.

-Tak Barriss-powiedziała Luminara.Barriss podeszła do niej i ukłoniła się.
-A więc o co chodzi?
-Dowiesz się gdy wejdziemy do środka-Luminara chwyciła jej rękę i zaprowadziła ją do Komnaty.
Wśrodku było ciemno.Nagle wszystkie miecze się zaświeciły.Wszyscy byli w kapturach prócz Yody.Było ich tylko dziesięci.Adi Gallia i i Even Piell nie żyją i nie ma ich kto zastąpić.Ale podobno Stass Allie ma zasiąść w radzie.Yoda stal na podeście ze swym zilonym shoto.
-Podejdź padawanie-powiedział do Barriss.Barriss popatrzyła na Unduli ktura się tylko uśmiechnęła.Barriss czuła jej smutek,który także widniał w jej oczach.Barriss przytuliła Luminare bo wiedziała,że teraz zostanie pasowana na Rycerza Jedi.Offee oderwała sie od swojej Mistrzyni i podeszła do Yody.Gdy była przy podeście,zdjęła kaptur i uklękła.Yoda zaczął cytować pradawny tekst pasowania Padawana na Rycerza Jedi:
- Barriss Offee, z upoważnienia naszej Rady i z woli Mocy, czynię cię Jedi... Rycerzem Republiki!

________________________________________________________

Anidala!!dedyk dla Wiki<3 ;*,Barriss!!dedyk dla Idki<3 ;*

1 komentarz:

  1. Wiesz, Barriss.. nienawidzę cię. XD
    Wnerwiasz mnie jak mało kto. ;_;
    Anakin, twoja buźka nie jest cudna, ona jest zajebista i mega boska *^*
    Ale żeś jej pojechał, bracie. I ♥ U, stary. ♥
    Anidala, aww. Jakie to jest kochane. :3 KISS! *^*
    Kocham ich, the best couple in Galaxy! ♥
    Barriss rycerzem? ;o To Anakin ma być Mistrzem! *tup* Bo teraz są na równi. ;C
    Okey, czekam na kolejny rozdział.
    NMBZT ♥

    OdpowiedzUsuń